10 listopada 2013

Książki, gotowanie i świetna zabawa:)

W zakładkach książki  i dania do podania: nowe aktualizacje, więc serdecznie zapraszam. Ponieważ mówimy wiele o zabawie dwie pozycje książkowe przedstawiam tutaj. Nie są bowiem związane tylko z czytaniem ale przede wszystkim z zabawą. Tak oto Herve Tullet " Turlututu"  "Naciśnij mnie". Autor prawdziwie kreatywny i zakręcony :) Miałam okazje poznać osobiście i uczestniczyć z dziećmi w warsztatach, które prowadził. Prócz tego, że ma rys absolutnie lekko zmanierowanego Francuza;) to jego pozycje są dla dzieci prawdziwą radością. Książka jest interakcją z dzieckiem, tak oto maluchy mają potrząsać książkami, wypowiadać magiczne zaklęcia, pocierać kropki, sam Tullet nie poprawia dzieciaków, jeśli nie wykonują dokładnie tego, co napisane zostawia to, bo dziecko jest odbiorcą i ono kreuje to, co się dzieje w trakcie czytania książki. Z tego, co wiem w Polsce dostępne są jeszcze dwa tytuły autora: "Książka z dziurą" i "A gdzie jest tytuł". Gorąco polecam i zachęcam do radosnej zabawy z książkami Tulleta i dzieciakami w roli głównej:)


3 komentarze:

  1. Hej:) A dla dzieci w jakim wieku polecasz te książki?
    pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Intensywnie się zastanawiam i myślę, że warto próbować już u dzieci około 1,5 roku. Nie testowałam ich u dzieci mniejszych ale Basia w wieku około 1,5 roku czerpała z nich sporą przyjemność chociaż być może nie wykonywała wszystkich poleceń, które zakładała treść:) Ale chyba też nie zawsze o to chodzi w zabawie:) W każdym razie intensywne potrząsanie książką lubią prawdziwe maluchy:) Możesz zaryzykować u swojej córki, książka najwyżej zostanie na potem, a podzielisz się z nami swoją opinią:)

      Usuń
  2. kolejne pozycje na listę prezentów pod choinkę :)

    OdpowiedzUsuń