26 marca 2014

stolik "nienudzimisię"

Podczas chorowania, które nie przykuło do łóżka ale uniemożliwiło wychodzenie z domu na kilka dni, usłyszałam magiczne zdanie "Mamo nudzi mi się". Muszę przyznać, że usłyszałam to po raz może 3 w życiu i prawdziwie mnie cieszy to zdanie:) Dla mnie to cudowne: taka chęć spożytkowania energii:),  więc nie mówiąc wiele przygotowałam "stolik nienudzimisię":)
Wykorzystałam: małe słoiki, plastikowe fiolki, buteleczki z plastiku, łyżki, miarki, lusterka i malutkie kolorowe koraliki, zakrętki, lejek. Całość położyłam na stole z dwoma krzesłami i poinformowałam maluchy, że w salonie stoi taki oto stolik "nienudzimisię". Zabawa była długa, spokojna i wesoła:) Pewnie stworzyć go można z niczego i wszystkiego,a  dziecięca wyobraźnia uczyni już z tego odpowiedni pożytek.





3 komentarze:

  1. Oo mam takie same lejki zdaje się, że są z Ikei? :) A pomysł mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś wiele takich produktów można tanio i sensownie kupić w ikei:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł! Choć u nas te koraliki bankowo znajdowałabym przez tydzie pod każdym meblem itd ;)

    OdpowiedzUsuń